Primitivo w Polsce – co piją Polacy?

Co oznacza „primitivo"?

Ze statystyk wynika, że najbardziej popularnym winem w Polsce jest wino z odmiany primitivo.

Nazwa nie odnosi się do skojarzeń typu: „prymitywne", „prymus", itp., tylko bardziej „primo", czyli pierwsze, wczesne. Jest to w wolnym tłumaczeniu „wcześniak", gdyż winogrona tego szczepu zbierane są wcześniej niż inne odmiany. Kolebką primitivo są południowe Włochy, czyli Pulia (teren w kształcie obcasa w widzianej z góry Italii). 

W naszym kraju bardzo często wybieramy wino po cenie, później po smaku. Przykład primitivo jest idealny. Trafia w nasz budżet finansowy, przeciętnie trzeba wydać od ok. 30 do ok. 100 zł za butelkę. Posiada też bardzo przyjemny, owocowy smak, łagodny i soczysty za razem. Cóż, jesteśmy stęsknieni za słońcem, zwłaszcza gdy za oknem zimna pora roku. W butelce primitivo odnajdziemy efekt działania dużego nasłonecznienia działającego na terenie wspomnianego regionu.

Drugi popularny szczep to…​ 

Drugim bardzo często nabywanym szczepem win, tym razem białym, jest sauvignon blanc. Ta odmiana jest dla nas w Polsce egzotyczna, niesie wiadomość w butelce z odległych krajów – z antypodów czyli Nowej Zelandii. W winach tych można wyczuć niespotykane na co dzień aromaty owoców tropikalnych o smaku zaskakującym i nieoczekiwanym. W winach w tego szczepu jest wiele wspaniałych odkryć, między innymi papaja, mango, liczi. Ich zapach przenosi nas do miejsca pochodzenia wina. Sauvignon blanc bywa bardziej kosztowne niż zwykle kupowane trunki, lecz nasza świadomość zakupowa uległa zmianie – nasze alkoholowe zakupy cechuje obecnie  większa otwartość na eksplorację świata winiarskiego.