Smaki wina

Wino dobre to takie które po prostu smakuje!

Mamy wina słodkie, półsłodkie, półwytrawne, wreszcie wytrawne (największa ilość) Tu nasuwa mi się przykład polskiego nabywcy który zawsze szuka win łagodnych, lekkich nazywając je błędnie półwytrawnymi. Chodzi o to by znaleźć jednak wytrawne, o ilość cukru w winie którego jest niewiele lecz wino jest owocowe, aksamitne nie półwytrawne :)

Kolejną rzeczą w smaku jest kwasowość, nie kwaśność :) Wszystkie wina mają kwasowość na różnym poziomie. Tu podpowiedź dla Was jeśli szukacie win z mniejszą kwasowością to należy pytać o cieplejsze regiony upraw, lżejsze pod względem kwasowości szczepy winorośli.

Ważnym elementem smaku win jest ich taniczność. Efekt ściągania w ustach. Efekt mocnej herbaty, cierpkich owoców. Pojawia się w winach białych, częściej w czerwonych przez skórkę winogron, grubą, naładowaną przeciwutleniaczami. Co sprawia, że wino jest bardziej prozdrowotne.

Pozostaje do wyjaśnienia obecność alkoholu w winach. Może być słabo lub mocno wyczuwalny. Efekt ciepłego uczucia w przełyku informuje nas o dużej ilości alkoholu. Z drugiej strony jeśli jest go mało wino jest płaskie nijakie niczym sok z winogron.

Mamy zatem cztery wymiary smaku wina: cukier, kwasowość, taniny i alkohol.

Warto tu przejść do pewnego równania: 1+1 daje 3!

1 - smak potrawy: słodki, słony, kwaśny

2 - smak wina: słodki, o wyczuwalnej kwasowości, taninach, alkoholu

Rada na koniec odcinka! Notujecie wszystko co wyczuwacie w winach. Nawet spisujecie z jakimi wakacjami wam się skojarzyło. To świetna zabawa prowadząca do określenia swoich potrzeb..z resztą nie tylko w zakresie wyboru wina.