Kwewri czekające na zamontowanie w Chateau Mukhrani w Kartli. Dlaczego Gruzja? Jeśli miałbym wskazać jakiś kraj czy naród, w którego żyłach płynie wino, a nie krew, to raczej nie miałbym żadnych problemów z wyborem. Nie byłby to żaden z wielkich graczy, tylko niewielka Gruzja, położona u stóp Kaukazu. To właśnie tam człowiek nauczył się ...