Jakie wino do burgera?

Burger, ikona Ameryki – z jakim winem?​ 

Chrupiąca pszenna bułka, kotlet z najlepszej jakości mięsa wołowego, idealnie grillowany, soczysty i różowy w środku, z sosem własnoręcznie przyrządzonym i świeżymi dodatkami, m.in. dojrzałymi pomidorami, listkiem świeżej sałaty, chrupiącym ogórkiem i surowym krążkiem cebuli jest u przeciętnego Amerykanina posiłkiem goszczącym na stole nawet trzy razy w tygodniu. Nic więc dziwnego, że kanapka ta, która jeszcze nie tak dawno była uważana za synonim niezdrowego, tłustego fast foodu, dzisiaj dzięki niezwykłej dbałości o jakość produktów używanych do jej przygotowania jest całkowitym przeciwieństwem tych serwowanych w przydrożnych barach i restauracjach szybkiej obsługi. Danie to tak często spożywane, że aż posiadające własne święto, wypadające na 28 maja, jest często łączone z winami, a sommelierzy z całego świata ścigają się w odkrywaniu coraz to lepszych połączeń tego amerykańskiego specjału z winem.

Parowanie wina z burgerem – od czego zależy?​ 

Burger klasyczny, w bułce, z wołowym kotletem, warzywami i sosem to nie jedyna opcja w pełnym różnorodnych kombinacji smakowych burgerowym świecie. Wybranie odpowiedniego wina będzie więc zależeć od dodatków, jakie użyjesz – surowa cebula czy świeże jalapeno może całkowicie zmienić smak burgera, od ilości tłuszczu zawartego w kotlecie czy też od rodzaju sosu użytego do posmarowania bułki – inaczej będzie smakował burger z sosem pikantnym, a inaczej z delikatnym, na bazie majonezu czy jogurtu.

Im słodsze będą dodatki, tym bardziej będzie pasować wino o większej kwasowości. Do wędzonych, tłustych i słonych składników burgera idealnie pasują wina orzeźwiające, kwaśne. Dodatki z małą ilością słodyczy, jak np. sałata, pokrojona cebula czy musztarda Dijon, będą za to znakomicie komponowały się z winami lżejszymi, pikantnymi, owocowymi. Wydaje się czymś niemożliwym dobranie odpowiedniego wina do burgera, a tak wcale nie jest!

Stop stereotypom, czyli z czym najlepiej smakuje burger​? 

Utarło się, że jak burger, to tylko piwo, najlepiej schłodzone, z delikatnym aromatem chmielu i goryczki, z lekko opalizującym złotym kolorem. Ale czy nie znalazłoby się kilka propozycji win, które mogły w równym stopniu dopełnić jedzone burgery? Wino w postrzeganiu wielu osób to coś na wyjątkowe okazję, świętowanie czy posiłek w drogiej restauracji. W tym momencie pragnę przełamać stereotyp, jakoby wino miało być alkoholem tylko od święta. Prosty posiłek, kolacja we dwoje, krótkie spotkanie z przyjaciółmi czy wiele innych zwyczajnych sytuacji stwarza okoliczność, aby zamiast piw pojawiła się butelka dobranego do dania wina. Nie musi być to trunek bardzo drogi, w winiarskim świecie istnieje wiele tańszych win, o dobrej strukturze, smaku, aromacie i taniniczności.

Jakie wino do jakiego burgera?​ 

Pierwszą przydatną informacją w wyborze odpowiedniego wina do burgera może okazać się fakt, że z reguły wina musujące, gazowane pasują do wszystkiego i niezależnie, czy będzie to burger z klasycznym kotletem wołowym czy fishburger, chickenburger, a nawet kotlet zastąpiony jego bezmięsną wersją – kotletem z czerwonej fasoli, ciecierzycy, sojowym czy jaglanym. Musujące wino, takie jak czerwone lambrusco czy prosecco, delikatne musujące gruszkowe czy nawet hiszpańska cava, i burger w upalny, letni dzień to zawsze dobry wybór. Jeżeli jednak zależy nam, aby wino pasowało do danego burgera, warto poszukać takiego połączenia, aby mieć pewność, że są one odpowiednio sparowane. Prostym sposobem na znalezienie idealnego połączenia jest kierowanie się zasadą związaną z geografią. Chodzi o to, by wino dobrać do charakterystycznych dla danego kraju składników – warto wtedy zwrócić uwagę na wina pochodzące właśnie z kraju, z którego pochodzi dany składnik. Przykładem może być np. ser pleśniowy, z którym pierwsze skojarzenie to Francja, a więc warto wówczas szukać win z tego kraju, np. typowych dla regionu Bordeaux wytrawnych czerwonych win.

Jakie wino z burgerem​? 

Jeżeli decydujemy się na burgera klasycznego z kotletem z mięsa wołowego, dobrym połączeniem może okazać się czerwone wino z Hiszpanii, a dokładnie z apelacji Rioja. Ramon Bilbao Crianza to wino o ciemnowiśniowej barwie, gdzie dobrze wyczuwalne są czerwone owoce. Kolejną propozycją może być np. wino cabernet franc, czerwony szczep, nieco lżejsze, z aromatami czerwonych owoców, w tle zawierające nuty porzeczek i czekolady, czy Brunello di Montalcino, długowieczne włoskie wino o mocno rubinowym kolorze, cechujące się intensywnym zapachem i aromatem przypraw czy słodkiego tytoniu. A jakie wino podkreśli kremowość i słoność sera dodanego do naszego burgera? Ser kozi, cheddar i do tego butelka pinot noir – owocowe tony, kwasowość, która dominuje nad tłuszczem w burgerze, a także ziołowe nuty podkreślające smaki zawarte w burgerze to coś wartego uwagi. A może jesteś fanem pikantniejszych burgerów z grillowanymi grzybami, a nawet dodatkiem w postaci szwajcarskiego sera? Jeżeli tak, to dobrym wyborem może okazać się merlot. Owocowe nuty, przygaszone zapachem karmelu, suszonych ziół i właśnie grzybów oraz smak śliwek, truskawek i wiśni dodatkowo pogłębią pikanterię dania, dla zwolenników wyrazistych smaków jest to znakomita propozycja.

Burgery vege –​ z czym je łączyć?​ 

Burgery wegetariańskie cieszą się obecnie dużą popularnością. Powstają nawet miejsca, gdzie w menu nie znajdziemy ani jednej mięsnej propozycji, cieszyć się natomiast możemy burgerami z kotletem sojowym, jaglanym, brokułowym, fasolowym, czy też z soczewicy lub marchewki. Do tego chrupiąca, bezglutenowa bułka, sos i dodatki, na jakie tylko mamy ochotę. Do warzywnego, zdrowego burgera idealnym winem może okazać się np. pinot noir czy maranges, pełny czerwonych owoców, delikatny z nutą pikanterii, a także wino z Monthélie stosowne do produkcji białych i czerwonych win. Odważną propozycja może być też pomarańczowe wino, teksturalne, pikantne, z mocno wyczuwalnymi nutami szałwii, tymianku i skórką pomarańczy. Do przeważnie lekko pikantnych burgerów wegetariańskich może być to naprawdę dobra para.

Burgery z lżejszym mięsem –​ z jakim winem?​ 

Przeważnie lżejsze danie oznacza pójście w kierunku nieco lżejszych rodzajów win. Nie inaczej jest w przypadku burgerów i mięsa użytego do ich przyrządzenia. Kotlety z grillowanym filetem z kurczaka, indyka są dużo bardziej delikatne w smaku. W tym przypadku o tym, jakie wino wybrać, będą decydowały takie cechy trunku jak jego kwasowość i struktura. Z różnorodnością smaków składników zwartych w burgerach idealnie poradzi sobie flagowy trunek austriacki – ​gruner veltliner​, czyli wytrawne, pikantne, kwasowe wino. Wyczuwalna jest w nim natka pietruszki, pokrzywa i wiele innych ziół, a także owoców takich jak morele, grejpfruty czy brzoskwinie. Różowe wina też mogą się sprawdzić, te z delikatnymi nutami dębu w tle mogą uspokoić nieco wyrazisty smak burgera, nie przytaczając przy tym dania.